środa, 25 marca 2020


Zapisek 79.
czas zarazy – dzień 10

Dziś bez szału. Siedzimy w domu. Pada śnieg. Czasem ziemia zadrży. Mam teorię, że ona się tak trzęsie z zimna.


Wykres naszych wstrząsów w ostatnich dniach.
 Ja już mam sejsmograf wbudowany w DNA i potrafię określać magnitudę prawie bezbłędnie. Choć tych poniżej 2,5, to właściwie nie czuć. Wszystko tak naprawdę zależy jeszcze od jednego wskaźnika (skala Mercallego), który określa właśnie siłę odczuwania, ale to już temat dla geologa...
  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz